Kim
jest Adrian? Mężem Żanety, przyjacielem mojego brata, byłym hodowcą kotów
syjamskich w swoim rodzinnym domu,
a poza tym… ŚWIATOWEJ RANGI MODELEM :)
a poza tym… ŚWIATOWEJ RANGI MODELEM :)
Prada, Gucci, Dior, lv, Cavalli, Moschino, Kenzo,
D&G – dla nich pracował!
Tina i Asia: - Jak wygląda Twój
dzień w pracy?
Adrian:- Dzień w mojej pracy cały czas wygląda podobnie, hehe – żartuję :D. Niestety praca modela wiąże się z ciągłymi podróżami. Opowiem Wam o dwóch tygodniach mojej pracy. Około roku temu wróciłem z Tokio, byłem w Warszawie przez trzy dni, następnie poleciałem na dwa dni do Szanghaju na pokaz, który trwał 20 min. Wróciłem do Warszawy na kolejne dwa dni i poleciałem do Mediolanu na dwa dni zdjęć do kampanii włoskiej firmy obuwia. Znowu przyjechałem do Warszawy na dwa dni i poleciałem do Sydney na kolejny pokaz… Mniej więcej tak to wygląda. Jeśli jest spokojnie, to dzień zdjęciowy trwa około dziesięciu godzin, a same pokazy z przygotowaniami około trzech godzin. Najgorsze są podróże.
Adrian:- Dzień w mojej pracy cały czas wygląda podobnie, hehe – żartuję :D. Niestety praca modela wiąże się z ciągłymi podróżami. Opowiem Wam o dwóch tygodniach mojej pracy. Około roku temu wróciłem z Tokio, byłem w Warszawie przez trzy dni, następnie poleciałem na dwa dni do Szanghaju na pokaz, który trwał 20 min. Wróciłem do Warszawy na kolejne dwa dni i poleciałem do Mediolanu na dwa dni zdjęć do kampanii włoskiej firmy obuwia. Znowu przyjechałem do Warszawy na dwa dni i poleciałem do Sydney na kolejny pokaz… Mniej więcej tak to wygląda. Jeśli jest spokojnie, to dzień zdjęciowy trwa około dziesięciu godzin, a same pokazy z przygotowaniami około trzech godzin. Najgorsze są podróże.
Robi wrażenie
:D
Tina i Asia: - Dla kogo już
pracowałeś?
Adrian: - Pracowałem dla takich marek jak: Prada, Gucci, Dior, lv, Cavalli, Moschino, Kenzo, D&G, Marc Jacobs i wielu innych.
Adrian: - Pracowałem dla takich marek jak: Prada, Gucci, Dior, lv, Cavalli, Moschino, Kenzo, D&G, Marc Jacobs i wielu innych.
Tina i Asia: - Co uważasz za swój
największy sukces?
Adrian: - Jest wiele prac, które uważam za sukces. Zawsze chciałem wziąć udział w pokazie lv i wreszcie się udało, niewątpliwie osiągnięciem jest też współpraca z Gucci. Teraz pracowałem dla takiej firmy jak Jack and Jones, która mnie zatrudniła jeszcze parę razy. To sukces, jeśli klient cię polubi i chce cię ponowie do swoich zdjęć czy pokazów. Mi się to udaje :)
Adrian: - Jest wiele prac, które uważam za sukces. Zawsze chciałem wziąć udział w pokazie lv i wreszcie się udało, niewątpliwie osiągnięciem jest też współpraca z Gucci. Teraz pracowałem dla takiej firmy jak Jack and Jones, która mnie zatrudniła jeszcze parę razy. To sukces, jeśli klient cię polubi i chce cię ponowie do swoich zdjęć czy pokazów. Mi się to udaje :)
Tina i Asia: - Przechodząc do spraw
żywieniowych, w jakim kraju są największe wymagania odnośnie współpracy,
głównie dotyczące masy i budowy ciała?
Adrian: - Wydaje mi się, że takie wymagania są w Japonii.
Oni są bardzo szczupli, mali i tego wymagają od modeli, czyli bycia szczupłym i
nie bardzo wysokim ;)
Tina i Asia: - Jak presja
spełnienia określonych wytycznych masy ciała wpływa na Twoją wizję siebie?
Adrian: - Na pewno ciężko jest się dostosować, tak jak wspominałem, w Tokyo, gdzie wolą bardzo szczupłych. Za to w Stanach preferują większych. Wydaje mi się, że jeżeli ktoś ma 18-20 lat, nie będzie jeszcze odczuwał takich zmian, chyba że pracuje tylko w jednym typie modeli.
Adrian: - Na pewno ciężko jest się dostosować, tak jak wspominałem, w Tokyo, gdzie wolą bardzo szczupłych. Za to w Stanach preferują większych. Wydaje mi się, że jeżeli ktoś ma 18-20 lat, nie będzie jeszcze odczuwał takich zmian, chyba że pracuje tylko w jednym typie modeli.
Tina i Asia: - Czy Twojej
codzienności towarzyszy stała kontrola masy ciała, tego co spożywasz i w jakich ilościach?
Adrian: - Staram się na to patrzeć w taki sposób, że jak jednego dnia zjem więcej to następnego pobiegam albo się przypilnuje z jedzeniem ;)
Adrian: - Staram się na to patrzeć w taki sposób, że jak jednego dnia zjem więcej to następnego pobiegam albo się przypilnuje z jedzeniem ;)
Tina i Asia: - Jak sobie z tym
radzisz w trudnych momentach – czy nie masz tego czasami po prostu dosyć?
Adrian: - Czasami mam i sam organizm ma dosyć, więc dlatego raz na jakiś czas można sobie odpuścić, ale nie na długo.
Adrian: - Czasami mam i sam organizm ma dosyć, więc dlatego raz na jakiś czas można sobie odpuścić, ale nie na długo.
Tina i Asia: - Jakie są Twoje
sposoby na utratę masy ciała? Jak wygląda Twoja aktywność fizyczna? Stosujesz
konkretne rozpisane treningi?
Adrian: - Moja metoda to bieganie i kontrola swojej diety. Niejedzenie po godzinie osiemnastej i można bez problemu parę kilo zrzucić.
Adrian: - Moja metoda to bieganie i kontrola swojej diety. Niejedzenie po godzinie osiemnastej i można bez problemu parę kilo zrzucić.
Tina i Asia: - Czy przez odchudzanie
się miałeś problemy zdrowotne?
Adrian: - Tak, po odchudzaniu. Wtedy bardzo dużo
ćwiczyłem, biegałem i za mało jadłem. Straciłem koło 14 kg i później się to
odbiło na moim zdrowiu.
Tina i Asia: - Jak sobie z tym
radziłeś?
Adrian: - Biorę lekarstwa i suplementy, takie jak: magnez, witaminę
D3 i tran.
Tina i Asia: - Pamiętasz jaką miałeś
masę ciała przed podjęciem pracy w modelingu?
Adrian: - Przed podjęciem pracy modela ważyłem około 73-75 kg.
Adrian: - Przed podjęciem pracy modela ważyłem około 73-75 kg.
Tina i Asia: - Jaka jest twoja
aktualna masa ciała i jaki jest twój wzrost?
Adrian: - Aktualnie ważę mniej więcej 70-73 kg przy wzroście 194 cm.
Adrian: - Aktualnie ważę mniej więcej 70-73 kg przy wzroście 194 cm.
Tina i Asia: - Na koniec, czy
używasz aplikacji mobilnych związanych z utrzymaniem formy? Jakich? :)
Adrian: - Tak oczywiście, są bardzo pomocne. Używam do biegania Runkeeper, a do ćwiczeń Fitness Buddy.
Adrian: - Tak oczywiście, są bardzo pomocne. Używam do biegania Runkeeper, a do ćwiczeń Fitness Buddy.
Tina i Asia: - Dziękujemy za miłą pogawędkę! Życzymy zdrowia i dalszych sukcesów zawodowych :)
Mała galeria: